Słowo „Glina” w słownikach zewnętrznych. Pod spodem znajdują się linki do słowników zewnętrznych, w których znaleziono informacje związane z wyrazem Glina: » Synonimy dla wyrazu Glina. » Wyrazy bliskoznaczne Glina. » Słownik rymów do wyrazu Glina. » Słownik rymów do Glina. Tagi dla definicji słowa Glina
Zły Glina Minifigurka Narzędzia Pistolet laserowy Status Żywy Lokalizacja Klocburg Głos Angielski Liam Neeson Polski Jarosław Boberek Zły Glina jest prawą ręką Lorda Biznesa. Biografia[] Przez większość filmu Zły Glina ścigał Emmeta. Służył Prezesowi Biznesowi, ponieważ tamten groził mu, że użyje na nim kropleja. Glina bał się, a więc wypełniał rozkazy złego zorientował się, że powinien walczyć po dobrej stronie. Na końcu filmu, dołączył do dobrych. Zdolności i cechy[] Zły Policjant to bezwzględny funkcjonariusz. Ma swoją dobrą i złą stronę, ale odkąd zaczął kierować supertajną policją Prezesa Biznesa, jego działaniami rządzi zła strona. Swoją lojalność udowodnił, zdradzając własnych rodziców. Nie spocznie, dopóki Emmet nie zostanie rozłożony, a część z jego pleców nie znajdzie się w rękach Prezesa Biznesa. Informacje o Zestawie[] Zły Glina w formie minifigurki pojawił się w zestawie 70802 Pościg za złym policjantem. Zły Glina Bazgrołek w formie minifigurki pojawił się w zestawie 71004 Seria LEGO Przygoda. Pojawienia[] LEGO Przygoda LEGO Przygoda Gra Wideo Kulisy filmu LEGO Przygoda LEGO Przygoda: Życie jest czadowe! Przewodnik filmowy Animacje promocyjne Zobacz też[] Galeria: Zły Glina
Übersetzung im Kontext von „Guter Bulle“ in Deutsch-Polnisch von Reverso Context: "Guter Bulle, tun Sie, was ich sage?"
FilmDog Watch19961 godz. 40 min. {"id":"38539","linkUrl":"/film/Z%C5%82y+glina-1996-38539","alt":"Zły glina","imgUrl":" Charlie Falon (Sam Elliott), twardy policjant z San Francisco, jest zamknięty w sobie i wrogi otoczeniu, odkąd utracił partnera, z którym pracował wiele lat. Ale kult,... więcejTen film nie ma jeszcze zarysu fabuły. {"tv":"/film/Z%C5%82y+glina-1996-38539/tv","cinema":"/film/Z%C5%82y+glina-1996-38539/showtimes/_cityName_"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} Charlie Falon (Sam Elliott), twardy policjant z San Francisco, jest zamknięty w sobie i wrogi otoczeniu, odkąd utracił partnera, z którym pracował wiele lat. Ale kult, którym otaczał zmarłego, ulega brutalnej destrukcji, kiedy wydział wewnętrzny ujawnia jego udział w niemal wszystkich aferach korupcyjnych w kręcono w Los Angeles i San Francisco (Kalifornia, USA).Okres zdjęciowy trwał od 29 kwietnia do 8 czerwca 1996 roku. Obejrzałem go sobie wczoraj na DVD. Powiem, że to nawet dobry twardy film kryminalny z połączeniem dramatu. Film nie jest beznadziejny, ale rewelacyjny też nie jest. Można go obejrzeć w wolnej chwili. Dostrzegam w tym filmie nawiązania do "Brudnego Harrego". Oceniam go gdzieś tak na 6 może 6+/10. Jeśli ... więcej Taki slogan umieszczony na okładce kasety VHS zachęca nas do obejrzenia tego filmu. A oto krótki opis: W ciemnej uliczce dwóch policjantów, Falcon (Sam Elliott) i Levinson czeka na swoją ofiarę, handlarza narkotykami. Kiedy przestępca wchodzi do meliny, w ślad za nim ... więcej Film emitowano w HBO - czytał Jacek Brzostyński. Film leciał o 1 w nocy w telewizji i niestety usnęłam przed zakończeniem... :'( ;) Średni film, ale dla tej Kristen Miller można obejrzeć
Steam Community: Need for Speed™ Heat . ===== Wbij do: ️Troli⬇️ https://m.youtube.com/channel/UCXYfqM_UDhEc21BnmAHL8gg ️Też Troli⬇️ https://m.youtube
Zgodnie z obietnicą, czas na konkurs! Do wygrania są świeżutkie i pachnące, egzemplarze gry Dobry glina Zły glina. Jeden egzemplarz – dla agenta i drugi – dla herszta Waszym zadaniem jest wymyślenie dialogu, który mógłby się odbyć pomiędzy bohaterami gry i udostępnienie posta konkursowego na swoim profilu na Facebooku. Nagrodzimy dwie najciekawsze odpowiedzi! Konkurs trwa na naszym fanpejdżu od teraz do soboty, 12 września – dnia, w którym gra będzie miała swoją premierę. Spieszcie się! Czytaj dalej → Zgodnie z zapowiedziami już za parę dni premiera nowej gry Fullcap Games. Dziś na Board Game Girl macie okazję zobaczyć jej przedpremierową recenzję. Jeżeli spodobał się Wam tytuł – trzymajcie rękę na pulsie! Lada dzień ruszy na naszej stronie konkurs, w którym do wygrania będą świeżuteńkie (prosto z taśmy produkcyjnej!) egzemplarze gry! Czytaj dalej → Już niecały miesiąc dzieli nas od premiery Dobrego gliny, złego gliny – gry, która ukaże się nakładem wydawnictwa Fullcap Games. Odliczam dni, bo a) nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć polskie wydanie b) na Board Game Girl ogłosimy konkurs, w którym do wygrania będę premierowe egzemplarze. Zwycięzcy konkursu będą jednymi z pierwszych osób w Polsce, które trzymać będą w swoich łapkach Dobrego glinę, złego glinę! :) Gra jest z półki łatwych, ale niegłupich gier imprezowych i polega na odkrywaniu tożsamości. Czytaj dalej →
Raw Justice (1994) Dobry i zły glina Dobry gliniarz, zły świat Mace Temptation (1994) Widmo zemsty Bone Babancourt # Texas (1994) (TV) Teksas Jim Bowie Till the End of the Night (1994) Aż po grób Garrett Hill # XXX's & OOO's (1994) (TV) Moc uścisków Bullet Dobbs
Dobry i zły gliniarz W filmach kryminalnych zwykle wygląda to tak: w pokoju przesłuchań na niewygodnym stołku siedzi czekający na przesłuchanie podejrzany. Wchodzi policjant. Jest arogancki i agresywny. Napastliwie zadaje pytania, obraża, poniża i krzyczy. Odwraca sens tego, co mówi przesłuchiwany. Żadne tłumaczenia nie są przyjmowane. Zdarza się, że policjant posuwa się do ostatecznych granic. Udaje wariata sadystę. Straszy przesłuchiwanego bronią, nożem, wywiesza go za okno, przygważdża krzesłem na podłodze... Wszyscy znamy te filmy. Przesłuchiwany jest na granicy histerii. Płacze i wrzeszczy. I wtedy staje się cud... ...zły policjant nagle zatrzymuje się. Ale nie sam. Zatrzymuje go interweniujący „dobry policjant”, który pojawia się dosłownie nie wiadomo skąd. Wybawca. Ten jest całkiem inny. Wyrzuca złego glinę precz albo go powstrzymuje. Przesłuchiwanemu okazuje troskę: "ale pana urządził, kompletny wariat...; coś niesamowitego jakich tu ludzi ostatnio przyjęli; nic panu nie zrobił?, papierosa? dali chociaż panu coś do jedzenia? jakiejś kawy się napić? a na mojego kolegę to niech pan nie zwraca uwagi, ja wiem, że to wariat…" Dobry gliniarz jest opiekuńczy, serdeczny i ludzki. W duszę przesłuchiwanego wlewają się teraz otucha i wdzięczność. Nareszcie spotkał kogoś normalnego. Przesłuchiwany mówi „dobremu” wszystko, co miał ukryć. Bo mu ufa. Przy dobrze poprowadzonej procedurze „dobrego i złego” wystarczy jeden papieros, by przesłuchiwany wyjawił najskrytsze tajemnice. Bywa to nieco subtelniejsze. Dobry glina może na przykład od początku prowadzić całą rozmowę, podczas gdy ten zły jest tylko obecny w pokoju i siedzi poza polem widzenia przesłuchiwanego albo na jego granicy i widziany jest tylko kątem oka. Jego rolą jest budowanie napięcia przez drobne, subtelne gesty. Wzdycha znacząco, stuka nerwowo długopisem o biurko, przygląda się ironicznie, w pewnych momentach parska śmiechem niby bez związku z prowadzoną tuż obok rozmową, albo w jakiejś chwili nagle zrywa się, z hukiem odsuwa krzesło i trzaska drzwiami, by za moment wrócić i jakby nigdy nic zasiąść w tym samym miejscu z obojętnym wyrazem twarzy. Może też w którymś momencie wtrącić się do rozmowy, na przykład rzucając w kierunku "dobrego gliny" porozumiewawczą, ironiczną uwagę o przesłuchiwanym, lub by wciągnąć kolegę w dyskusję na jakiś całkiem oderwany temat, podczas której przesłuchiwany wierci się i czeka. Ważne, by ten ostatni cały czas czuł jego obecność i by rozmawiając z dobrym gliną był pod presją tego, co robi ten zły. Chodzi o to, by sympatia do "dobrego" przeplatana była z odczuwaniem niepokoju. A jeśli to nie jest film? Reguła „dobrego i złego gliny” jest dobrze znana z filmów kryminalnych. Mało kto uświadamia sobie jednak, że często działa ona i w prywatnym życiu. W wersji policyjnej polega to na manipulacji uczuciami strachu i ulgi. Im bardziej boimy się tego pierwszego, tym bardziej ufamy drugiemu. Warto podkreślić, że ten „dobry gliniarz” nie robi w gruncie rzeczy niczego szczególnie dobrego. Daje taniego papierosa, pozwala usiąść, odzywa się zwyczajnie. Jest to całkowicie przeciętne zachowanie. Jednak w kontraście z tym, co przesłuchiwany przeżywał przed chwilą, wydaje się to traktowaniem po prostu królewskim. Ale tylko poprzez ten kontrast. W umyśle przesłuchiwanego nie ma jednak w takim momencie żadnej obiektywnej skali, do której można by się odwołać. Ma ją widz, który obserwuje tę scenę siedząc bezpiecznie w fotelu. Dla niego manipulacja jest doskonale widoczna. Przesłuchiwany, umieszczony pomiędzy dobrym i złym obiektem i bombardowany sprzecznymi danymi nie może zdystansować się jednak w ten sposób. Zasada kontrastu W codziennych międzyludzkich relacjach mechanizm ten działa, choć skontrastowane emocje niekoniecznie muszą być strachem i ulgą, tak jak to było w przykładzie z policyjnym przesłuchaniem. Równie dobrze mogą to być jakiekolwiek inne przeciwstawne emocje, na przykład sympatia i antypatia, radość i smutek, rozczarowanie i zadowolenie, duma z siebie i czucie się kimś bezwartościowym lub nawet wrażenie, że coś jest ładne, atrakcyjne i wiele warte, a coś innego brzydkie i bezwartościowe. Ważny jest kontrast, nie to, jakie coś jest rzeczywiście (lub jaki jest ktoś rzeczywiście). Dobrym przykładem jest tu mechanizm sympatii do ludzi. Jest odkrytym i doświadczalnie zbadanym faktem, że jeśli rozmawiamy z dwiema osobami jednocześnie i jednej z nich nie lubimy, to mamy tendencję, aby tę drugą automatycznie nieco bardziej lubić, mimo, że w innych warunkach wydawałaby się nam obojętna. Zasada kontrastu rządzi zresztą wszystkimi wrażeniami, nie tylko emocjami. Lody wydają się nam o wiele zimniejsze, jeśli wcześniej napijemy się gorącej herbaty. Jeśli z mroźnego otoczenia wejdziemy do wanny z ciepłą woda, wydaje nam się ona bardzo gorąca. Po wyjściu z ciemnego pomieszczenia na światło mamy wrażenie większej jasności, niż w sytuacji, kiedy natężenie światła wzrastało stopniowo. Z emocjami jest podobnie. Coś może wydać nam się „bardzo jakieś” – na przykład bardzo wzruszające i podniosłe – niekoniecznie dlatego, że rzeczywiście takie jest, ale też dlatego, że chwilę wcześniej coś wydało nam się „bardzo jakieś inne” – na przykład zostaliśmy potraktowani w sposób zimy, obojętny i bezduszny. Dwa w jednym Po drugie: jako „dobry” i „zły” glina niekoniecznie występować muszą dwie różne osoby. Równie dobrze może to być ta sama osoba, która jednak zachowuje się z chwili na chwilę w zupełnie odmienny sposób, czym wzbudza w nas z chwili na chwilę zupełnie przeciwstawne emocje i jest przez to z chwili na chwilę zupełnie inaczej przez nas spostrzegana. Na przykład ktoś może wzbudzać w nas wielki strach, lub być odrzucający i oschły, a następnie zachowywać się w sposób neutralny, lub umiarkowanie sympatyczny. Jednak poprzez fakt, że poprzednio nas postraszył, może się nam zdawać, że sposób w jaki zachowuje się teraz nie jest neutralny, czy umiarkowanie sympatyczny, ale wyjątkowo opiekuńczy i przemiły. Czujemy ulgę po tym, co było poprzednio i zadowalamy się czymś całkiem zwykłym tak, jakby było nadzwyczajne. Od lęku do przywiązania Manipulacja napięciem wytworzyć może silne przywiązanie. W znanym eksperymencie manipulowano oceną atrakcyjności mężczyzn w oczach kobiet przez zmiany poziomu lęku. Pierwsza grupa pań miała zbliżać się do ocenianego mężczyzny dochodząc do niego po dość szerokim, betonowym pomoście. Po prostu szły przed siebie i widziały mężczyznę z odległości 20 metrów, później 15, 10, końcu całkiem z bliska. Można więc powiedzieć, że w jakimś sensie coraz lepiej (bliżej) go poznawały. Kiedy mogły przyjrzeć mu się już dokładnie, były proszone o ocenę jego atrakcyjności w ankiecie. Panie z drugiej grupy oceniać miały tych samych facetów, jednak by do nich dotrzeć musiały przejść po chwiejącym się moście linowym, zawieszonym nad wykopem kilkumetrowej głębokości. Most bujał się, skrzypiał i sprawiał wrażenie, jakby za chwilę miał się zarwać. Zbliżając się czuły więc lęk, który mijał dokładnie w momencie, gdy widziały mężczyznę dokładnie. Jak się nietrudno domyśleć, panie z drugiej grupy oceniły tych samych panów zdecydowanie wyżej na wszelkich możliwych skalach. Wydawali się nie tylko przystojniejsi, inteligentniejsi i wyżsi, ale i lepiej wykształceni, odważniejsi, bogatsi a nawet bardziej uczciwi. W warunkach stałego związku rolę takiego generującego napięcie linowego mostu pełnić mogą działania samego partnera. Cykliczne odczuwanie przy nim strachu i ulgi może powodować, że będzie on oceniany dużo wyżej, podobnie jak mężczyźni z opisanego eksperymentu. Jak to działa w życiu? Jeśli na przykład twój partner krzyczy, wykonuje groźne gesty lub bije, a w następnej chwili jest grzeczny, miły, okazuje skruchę, płacze, mówi, że żałuje tego co zrobił i obiecuje poprawę, możesz spostrzegać go znacznie pozytywniej właśnie poprzez ten kontrast. Przy ostrej przemocy wystarczyć może nawet zaprzestanie krzyku, by kontrast sprawił, że ktoś, kto obiektywnie nie robi niczego dobrego (nie-krzyczenie nie jest przecież robieniem czegoś dobrego. Jest tylko brakiem krzyku w danym momencie, niczym więcej) był odbierany jako ktoś bardzo życzliwy. Podobnie działa to w przypadku odbierania pewnych należnych w oczywisty sposób praw, które osoba je odbierająca w drugiej fazie manipulacji nazywa już przywilejami. Załóżmy, że macie wspólny samochód. W pewnym momencie twój partner oświadcza, że tobie nie wolno z niego korzystać, ponieważ źle prowadzisz. Tobie zależy na używaniu samochodu, ale nacisk partnera jest silny i ostatecznie godzisz się z tego zrezygnować. Jeśli po jakimś czasie on udostępni ci samochód raz w tygodniu, zasada kontrastu może spowodować, że pojawi się wrażenie iż coś uzyskałaś, mimo, że tak naprawdę straciłaś możliwość korzystania z samochodu sześć razy w tygodniu. Ponieważ spodziewałaś się, że nie będzie ci już wolno zupełnie z niego korzystać, zgoda na jazdę raz na tydzień będzie widziana jako przywilej i przejaw jego wspaniałomyślności. W niektórych związkach jedno z partnerów ma tendencję do izolowania drugiego. Ograniczanie kontaktów ze znajomymi, czy członkami rodziny pochodzenia może mieć postać otwartego zakazu zewnętrznych kontaktów z "niewłaściwymi osobami", często jednak polega ono na różnych formach zniechęcaniu nie wprost. Nie ma tu miejsca, by dokładnie opisywać mechanizmy takiego zakamuflowanego oduczania, skupimy się jednak na samym wpływie tak uzyskanej izolacji na osobę, której kontakty z otoczeniem są ograniczane. Jeśli po miesiącach monotonii zamknięcia w domu nagle umożliwi się komuś wyjście do kina czy teatru, ktoś taki może mieć błędne wrażenie, że wiedzie ekscytujące i pełne przygód życie i może odczuwać wdzięczność do osoby, która tego rodzaju "sposobność" wytwarza. Tak więc mimo tego, że w rzeczywistości ktoś ogranicza nam kontakty z otoczeniem, może być spostrzegany jako zapewniający te kontakty i stwarzający do nich okazję. I to tylko poprzez sam ten fakt, że nie ogranicza nas w sposób stały, tylko przeplata okresy zakazów momentami częściowego przyzwolenia na normalne funkcjonowanie. Mechanizm dobrego i złego gliny jest jednym z ważniejszych zjawisk zachodzących w związku przemocowym. Zrozumienie siły psychicznego przywiązania ofiary do sprawcy nie jest możliwe bez zrozumienia siły działania zasady kontrastu przeciwstawnych emocji. tekst: Paweł Droździak dla portalu Republika Kobiet Lista artykułów ←
Tłumaczenia w kontekście hasła "zdarzyło mi się być gliną" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: Jak niektórzy z was wiedzą, zdarzyło mi się być gliną.
polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński hiszpański Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. policía malo poli malo mal policía mal poli un policía corrupto un poli corrupto El policía corrupto Dobry i zły glina nie działa na gliniarzy. Policía bueno y policía malo no funciona en policías. Myślę, że to tylko zły glina w tym pokoju? ¿Crees que es el único policía malo en la habitación? Nie mówię, że to zły glina. Myślisz, że to o ciebie chodzi, dobry i zły glina? Crees que es todo acerca de ti, buen policía, mal policía? Miał na myśli, że nie rozumiecie pary, dobry i zły glina. Quiere decir que ustedes no entienden la pareja de policía bueno y policía malo. Dobry glina - zły glina spisał się znakomicie. La rutina del policía bueno y el policía malo funciona perfectamente. Może próbują metody "dobry glina i zły glina". Tal vez están jugando al policía bueno y al policía malo con nosotros. Dobry i zły glina, zgodnie z planem. Myślisz: dobry glina czy zły glina? Ok, więc zły glina, gorszy glina... najgorszy glina? Está bien, entonces policía malo, policía más malo... peor que policía malo? Wszędzie tak samo: dobry glina, zły glina. Es lo mismo en todas partes: policía bueno, policía malo Zły glina w ruchu, zmierza do łazienki. Bien, el policía malo esta en movimiento, dirigiéndose cerca del baño. Prezesie, Zły Glina czeka w pańskim gabinecie. Zły glina i jeszcze gorszy glina. Lepiej panu wychodzi zły glina. Jeden zły glina popłynie. Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 68. Pasujących: 68. Czas odpowiedzi: 97 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200
Zły glina- dobry glina. Ta technika sprawdzi się, gdy mamy partnera w negocjacji. Jedna z osób odgrywa rolę złego policjanta, jest trudna w komunikacji, nieprzyjemna i zdenerwowana. W tym czasie druga odgrywa rolę dobrego policjanta- wyrozumiałego i przyjacielsko nastawionego.
Korzystasz ze środowiska testowego Allegro. Tym samym akceptujesz zasady, które na nim obowiązują. Nie podawaj prawdziwych danych osobowych w formularzach. Allegro Poradniki Kultura i rozrywka „Dobry glina, zły glina” – recenzja gry Zobacz wygodne rowery elektryczne do miasta Poruszaj się elektronicznie! Przygotuj się na wyprawę rowerową Top 5 rowerów elektrycznych Niewiele jest dobrych gier, w które można grać w większej grupie. „Dobry glina, zły glina” przeznaczony jest dla 4 do 8 graczy i doskonale uzupełnia tę lukę. To krótka gra o prostych zasadach, która z pewnością umili niejeden wieczór. Anna Polkowska | 16-03-2016 Czas czytania: 3 minAnna PolkowskaAutorka – bloga i vloga o grach planszowych, w którym można znaleźć krótkie recenzje, relacje z planszówkowych imprez i wywiady z ważnymi postaciami ze świata gier. Redaktorka, absolwentka Wydziału Polonistyki UW. Od wielu lat związana z rynkiem wydawnictw prasy, książek i gier Gra za granicą została wydana dzięki zbiórce funduszy na portalu Kickstarter. W Polsce „Dobrego glinę, złego glinę” wydało toruńskie wydawnictwo Fullcap Games. Autorami gry są Brian Henk i Clayton Skancke – dwójka wspólników, którzy wcześniej wydali grę „New Salem”, w której główne role również odgrywają blef i dedukcja. Zasady gry i rozgrywkaGracze dzielą się na dwa wrogie obozy – policjantów i gangsterów. Każda z grup ma swojego szefa, jedna agenta, a druga herszta. Zadaniem graczy jest wyeliminowanie z gry szefa przeciwnej drużyny. Zabawa polega na tym, że nie wiadomo, kto jest w którym obozie. Trzeba będzie to odkryć w trakcie gry. Oczywiście to wcale nie jest łatwe, ponieważ rozgrywka jest dość krótka, więc trzeba działać szybko! W grze występują również karty pozwalające na zmianę grupy. Ktoś, kto przed chwilą był gliniarzem, za moment może już być złoczyńcą i odwrotnie. Sytuacja na stole zmienia się bardzo szybko. Nie wiadomo, komu można zaufać, kto jest naszym wrogiem, a kto sprzymierzeńcem. Kiedy już się tego dowiemy, nie robi się wcale łatwiej. Trzeba bowiem zdążyć wyciągnąć broń i wycelować, zanim to ktoś pośle kilka gramów stali w naszą stronę. Zawartość pudełkaPudełko jest niewielkich rozmiarów. Z łatwością więc zmieści się do torebki czy plecaka. W środku znajduje się talia kart, które dzielą się na kilka rodzajów: karty lojalności, ekwipunku, broni i ran. Jest też karta głównego śledczego i karty-ściągawki, czyli pomoce graczy. Zasady są naprawdę bardzo proste, spisane na ośmiostronicowej instrukcji, napisanej czytelnym i zrozumiałym językiem. PodsumowanieTym, którzy w planszówkach cenią sobie zabawę, dedukcję i blef, „Dobry glina, zły glina” ma duże szanse przypaść do gustu. Gra jest ładnie wykonana, nie zajmuje dużo miejsca i – co w takich grach ważne – można w nią grać właściwie wszędzie. Do rozgrywki nie potrzebny jest nawet stół. Wystarczy, że każdy z graczy będzie miał przed sobą miejsce na rozłożenie trzech kart. To dobra gra nie tylko na wieczór z przyjaciółmi, ale też na przerwę w szkole czy pracy albo na zabranie na wyjazd. Jedna partia trwa około kwadransa. Warto jednak wspomnieć o ograniczeniach wiekowych. Wydawca zaznaczył, że grę przeznaczono dla osób powyżej 13. roku życia. Nie dlatego, że młodsze dziecko nie zrozumie zasad, ale dlatego, że w grze pojawia się broń. A kluczem do wygranej jest wyjęcie jej, wymierzenie w jednego z graczy i ranienie go. O ile więc niestraszne wam intrygi nad stołem, obrzucanie się wzajemnie podejrzeniami, a wreszcie bezlitosne rozprawienie z przeciwnikami – „Dobry glina, zły glina” to gra w sam raz dla was! Grę można kupić na Allegro za ok. 40 zł. Czy ten artykuł był pomocny?Anna PolkowskaAutorka – bloga i vloga o grach planszowych, w którym można znaleźć krótkie recenzje, relacje z planszówkowych imprez i wywiady z ważnymi postaciami ze świata gier. Redaktorka, absolwentka Wydziału Polonistyki UW. Od wielu lat związana z rynkiem wydawnictw prasy, książek i gier planszowych.
IbXJye2. pgj6l23hrh.pages.dev/352pgj6l23hrh.pages.dev/372pgj6l23hrh.pages.dev/128pgj6l23hrh.pages.dev/324pgj6l23hrh.pages.dev/85pgj6l23hrh.pages.dev/329pgj6l23hrh.pages.dev/39pgj6l23hrh.pages.dev/53pgj6l23hrh.pages.dev/361
zły glina dobry glina