O wiecznej młodości legendy polskiej estrady mówi się już od lat. Jedni żartują, inni otwarcie zarzucają gwieździe nagminne korzystanie z dóbr medycyny estetycznej. Teraz Maryla Rodowicz zwróciła się wprost do wszystkich niedowiarków. Zdradziła sekret gładkiej twarzy. Jakiś czas temu media obiegły zaskakujące doniesienia: Maryla Rodowicz przeszła operację plastyczną. Nie
Było wiele spekulacji, że Michael cierpiał na dysmorfobię. Wiele ekspertów medialnych, psychologów kozetkowych oraz prawdziwych psychologów twierdziło, że cierpiał na to zaburzenie, tak samo jak na wiele innych zaburzeń psychicznych, oceniali to wyjmując różne rzeczy z kontekstu, poprzez zdjęcia robione pod dziwnymi kątami, albo gorzej - kierowali się bezzasadnymi plotkami. Niektóre z zewnętrznych czynników, które miały wpływ na jego wygląd: 1 zdjęcie - trądzik/2 zdjęcie bielactwo/3 zdjęcie poparzenie na głowie podczas reklamy pepsi 1 zdjęcie lupus, wysypka/2 zdjęcie kuracja na lupus, nadająca wygląd "księżycowej twarzy"/3 zdjęcie zmiany od lupusa. To co wiemy i co jest często banalne w każdej z tych dyskusji to jest to: Michael cierpiał na dwie szpecące choroby, bielactwo i lupus. Bielactwo skutkowało utratem pigmentu w prawie wszystkich obszarach jego ciała, pozostawiając jego skórę półprzeźroczystą nie białą. Fizyczne objawy lupus skutkowaly w utracie włosów, wysypkami skórnymi i zmianami skórnymi. Cierpiał również na ostry trądzik, który pozostawił blizny oraz na poparzenia trzeciego stopnia na skórze głowy (skalp) od 1984 roku, biorąc pod uwagę raport z autopsji nigdy się z tego nie wyleczył i pozostawiło to permanentne obszary łysiny. Aby wynagrodzić jego bielactwo, próbował stosować kuracje takie jak PUVA żeby odbudować kolor swojej skóry, ale po tym gdy to zawiodło (w 1990), biorąc pod uwagę transkrypcje ławy przysięgłych z 1994, miał przepisane kremy żeby pozbyć się reszty skóry. Zaczął nosić rękawiczkę i ubrania z długimi rękawami, ciężki makijaż by ukryć widoczne części, które nie były równomiernie pokryte pigmentem. Wiele osób cierpiących na bielactwo utożsamiało się z tym. Z rezultatem po lupusie i bielactwem, jego skalp, brwi i rzęsy były wytatuowane ciemnym pigmentem w celu ukrycia okresowej stracie włosów i pigmentu w tych miejscach. Miał także kuracje do twarzy by pomóc odbudować zniszczenia dokonane przez zmiany po lupus i wysypkę. Początkowo, z poparzeniami, miał "balon" umieszczony w skorze głowy by rozbudować skórę, w nadziei, że wyrosną mu tam włosy. Po wielu próbach ten sposób jednak zawiódł. We wczesnych latach 90 wydawało się, że się poddał i zaczął używać kawałków włosów oraz peruk żeby ukryć ich stratę. Jest także wspomniane, że czasem nosił fedorę by ukryć zniekształcenie powstałe przez "balonik" z tyłu głowy. Jeśli chodzi o jego nos, zgodnie z raportami lekarza dla District Attorney w 1993, który miał wgląd w jego dokumentację medyczną, wyglądało na to, że jego druga operacja nosa w 1983 skutkowała komplikacjami w postaci zapaleń, na które cierpiał odnośnie lupusa, co było wtedy nie do zdiagnozowania ponieważ lupus może sprawić, że obszary skóry mogą "umrzec", zwłaszcza jeśli chodzi o operacje, musiał więc w dalszym ciągu rekonstruować to by to naprawić. Wydawał się trzymać z dala swoją prywatność ponieważ naturalnie większość z niej była zawstydzająca i traumatyczna dla niego, bardziej niż bylaby dla innych ludzi. Te zagadnienia odnośnie jego wyglądu, które były poza jego kontrolą miały powiązanie z tym jak był wyśmiewany i źle traktowany jako dziecko przez jego ojca i rodzinę. To było później pogorszone przez media, które także wyśmiewały jego wygląd a on dawał im wielką listę tego co zrobił i dlaczego to zrobił. Co jeszcze wiemy: Zgodnie z raportem z autopsji, nos Michaela nie odpadł i nie ma dowodów żeby odpadł kiedykolwiek. Nigdy nie miał zmienionych oczu, ust i nie miał implantów w policzkach. Wiemy to wszystko głównie z prostego spojrzenia na jego rodzinę: Michael, Janet, LaToya, Paris i Blanket mają takie same wielkie oczy i wszyscy w rodzinie Jacksonów mają wyraźne kości policzkowe. Musiał przejść przez wiele jeśli chodzi o wygląd, pod taką analizą zewsząd wydaje się nieuchronnym, że czuł się niestabilnie i był o to niespokojny. Nie jestem pewna czy media były usatysfakcjonowane słysząc o jego wielokrotnych stanach, jak nieszczęśliwy był z tym jak wyglądał. Z jednej strony pytali czemu Michael nie czuje się dobrze ze sobą, z drugiej, wypuszczali pełno nowych artykułów, dokumentów telewizyjnych, wywiadów z lekarzami, którzy nigdy go nawet nie poznali/z najlepszymi przyjaciółmi, którzy raz spotkali go na imprezie w latach 80, kłamiąc i śmiejąc się z jego wyglądu, zwłaszcza z bielactwa. Więc mój największy problem to nie jest to, że ludzie chcą twierdzić iż Michael był nieszczęśliwy z tego powodu i, że miał z tego powodu kompleksy, ale to, że oni nigdy nie użyli swojej empatii aby zrozumieć go lepiej, zamiast tylko go oczerniać i później wymazać co naprawdę się z nim stało Nikt nawet nie wybiera żeby omówić czy skomentować jak wiele zrobił by wyglądać "normalnie" i żeby trzymać z wszystkich z dala od swojej prywatności. Wybrał makijaż, rękawiczki, tatuaże, długie rękawy, czapki, peruki by ludzie nie widzieli tych rzeczy, które sprawiały, że czuł się obleśnie. Żeby mu nie współczuli, ale ludzie woleli wrednie wieszać na nim psy. "Cóż, czemu nie pokazał nam tego? Czemu nie przespacerował się półnagi trzymając swoje raporty medyczne żebyśmy mogli zobaczyć te wszystkie rzeczy? To jedyny sposób by ktokolwiek mógł naprawdę poznać prawdę o nim. Obiecuję, że nie będę się znów z niego śmiać, i znow i znów i znów, tak jak wtedy kiedy mówił o innych problemach." Ludzie zlekceważyli również fakt, że choroba taka jak dysmorfobia wywodzi się z poczucia wstydu. Chorzy są zawstydzeni tymi aspektami siebie, których nienawidzę, są zawstydzeni tym co zrobili by to ukryć, są zawstydzeni zwróceniem czyjejś uwagi. W wywiadach z Oprah I Bashir'em jest widocznie zestresowany i czuje się źle kiedy jest pytany o jego skórę, operacje plastyczne i wyśmiewanie jego wyglądu za dzieciaka. Nawet gdy nie jest filmowany i słychać tylko jego głos, jego głos staje się delikatniejszy kiedy o tym mówi. Michael mówi o braciach nazywających go "Wielkim Nosem", Jackson 5 wywiad w Soul Magazine, 19 sierpień 1970. "Kiedy Tito i Jackie naprawdę chcieli nas wkurzyć, "Michael śmieje się, "nazywali Jermaine "Wielką Głową", Marlona "Wątrobianymi ustami" a mnie "Wielkim Nosem." Michael mówi pierwszemu edytorowi Moonwalk, Steven'owi Davis'owi o tym jak nienawidził swojego wyglądu kiedy cierpiał na trądzik, 1985 "Moja skóra wybuchła naprawdę źle. To było ciężkie - zwłaszcza kiedy wcześniej każdy nazywał mnie słodkim, przez długi okres czasu. I im bardziej się tym martwiłem tym się pogarszało." "Nosiłem kapelusze, trzymałem głowę w dół cały czas, nie patrzyłem na ludzie kiedy z nimi rozmawiałem. Mogłem nawet nic nie mówić. To było straszne. Czułem, że nie mam nic z czego mogę być dumny. Mój sukces nic nie znaczył." "Na scenie nie myślałem o tym, to odchodziło. Ale kiedy schodziłem ze sceny znów się pojawiało." Zapytany o kosmetyczne operacje, Michael wybronił się mówiąc, że każdy to robił. "Jeśli chodzi o skórę to jestem perfekcjonistą.", powiedział. "Ale weźmy Marilyn Monroe i wszystkich tych ludzi. Wszyscy mieli coś zrobione. Julie Andrews, Raquel Welch. Nawet Elvis. Patrzysz na jego nos i różnica... to prawda. Ale nikt o tym nie wspomina." "Możesz pozbyć się tego fizycznie, ale mentalnie jesteś naznaczony." "Patrzyłem w lustro i nie lubiłem tego jak wyglądałem więc... oczywiście, nie drukuj tego. Proszę nie.." LaToya wspomina jak Michael wyśmiewano jego nos, w swojej książce Growing Up In The Jackson Family, 7 luty 1991 Dojrzewanie było ciężkie również dla Michaela. Nagle urósł, zmienił się ze słodkiego chłopca w tyczkowatego nastolatka. Niektóre części ciała urosły i teraz Michael był obiektem kpin zwłaszcza ze strony jego ojca. "Spójrz na ten wielki nos na twojej twarzy." mówił Joseph. "Nie wiem skąd to masz... Wielki Nosie." Michael otwiera się przed przyjaciółką Glendą Stein, podczas prywatnej rozmowie telefonicznej i przyznaje się do anoreksji, 1990-1992 MJ: Następnego dnia kiedy wyszedł mój klip... Nie wiem co się stało. Wykopali mnie z trailera z zespołem i tak dalej. I jestem na trasie itd. Podrózuję z moimi [n] ludźmi itd. I - "Kto to był?" - no wiesz, to było tak - nie asymiluję się z nimi. Tylko jeśli jest próba albo muszę być na scenie. Kiedy wracamy do hotelu. Nie asymiluję się, naprawdę, z tymi ludźmi. G: Z nikim? MJ: Nie, nie asymiluję się z nimi. Wycofuję się. G: Czemu? Nie ma nikogo do kogo mógłbyś się naprawdę zbliżyć? MJ: Nie. Czuję się źle. - tak jakby... okej, jest mój zespół, mamy Michaela, mamy kogoś tam kogoś itd. G: (zaczyna, ale Michael przerywa) MJ: "Mamy Sheryl, mamy, no nie wiem, Jennifer" I po prostu się z nimi nie asymiluję. G: Może ty? hm. Okej. Może to dla ciebie ciężkie żeby się otworzyć? MJ: Ja po prostu... G: Chodzi o to, żeby patrzeć komuś w twarz albo gdy ktoś patrzy na ciebie - no bo nie chcesz żeby oni.. żeby... MJ: Wiesz co, nie chcę żeby się zbliżyli i nie chcę żeby widzieli moją duszę. I jeszcze walka z anoreksją itd... Smutno mi. G: Nie smuć się Michael. Wyglądasz naprawdę dobrze. (cisza) Wyglądasz naprawdę dobrze. MJ: (po ciszy, bardzo nisko.) Nie wyglądam dobrze. [n] Michael mówi o tym jak trądzik i okres dojrzewania sprawiły, że czuł się niepewnie, jak jego ojciec wyśmiewał go i jak próbował unikać luster, Oprah 10 luty 1993 Oprah: Zastanawiam się, bycie słodkim chłopcem, którego każdy uwielbiał i każdy przychodził i chwytał za policzki i mówił jaki jesteś słodki, zastanawiam się jak przechodziłeś dojrzałość na scenie, gdzie wszystko jest dziwne, kiedy zacząłeś dojrzewać z dziecka-supergiwazdy, co było dla ciebie szczególnie trudne? Michael: To było bardzo, bardzo, bardzo trudne, tak. Uważam, że każde dziecko-gwiazda cierpi przez ten okres bo nie jesteś słodkim i czarującym dzieckiem jakim byłeś. Zaczynasz rosnąc a oni chcą żebyś był mały na zawsze. Oprah: Kim są oni? Michael: Publika. I, hm, natura robi co do niej należy. Oprah: Tak? Michael: Tak, miałem bardzo wiele pryszczy i to sprawiało, że byłem wstydliwy. Starałem się nie patrzeć na siebie, chowałem twarz w ciemnościach, nie chciałem patrzeć w lustro a mój ojciec kpił ze mnie i nienawidziłem tego, płakałem każdego dnia. Oprah: Twój ojciec wyśmiewał twoje pryszcze? Michael: Tak i mówił, że jestem brzydki. Oprah: Twój ojciec tak mówił? Michael: Tak, mówił. Przepraszam Joseph. Oprah: Ile operacji plastycznych miałeś? Michael: Bardzo, bardzo niewiele. Chodzi mi o to, że możesz policzyć je na moich dwóch palcach, ale powiedzmy to, jeśli chcesz wiedzieć o tych rzeczach, i wy wszyscy ciekawi ludzie ze świata, przeczytajcie moją książkę Moonwalk, to jest w mojej książce. Wiesz, postawmy sprawę tak, jeśli wszyscy ludzie w Hollywood, którzy mieli operacje plastyczne, jeśli pojechaliby na wakacje - nie byłoby nikogo w tym mieście. Oprah: Mmm, myślę, że masz rację. Michael: Wiem, że mam rację. Byłoby puste. Oprah: Zacząłeś robić operacje plastyczne przez te nastoletnie lata, bo nie podobało ci się jak wyglądasz? Michael: Nie, nie całkiem. Były tylko dwie rzeczy. Naprawdę, weź moją książkę, to nie jest wielka sprawa. Oprah: Nie chcesz powiedzieć mi co to jest? Miałeś zrobiony nos, oczywiście. Michael: Yeah, tak jak wielu ludzi jakich znam. Oprah: No więc, kiedy słyszysz o sobie wszystkie te rzeczy, i jest ich więcej... Michael: Nigdy nie miałem robionych kości policzkowych, nigdy nie miałem zrobionych oczu, nie miałem zrobionych ust i wszystkich tych rzeczy. Za daleko z tym poszli, ale to są rzeczy, które dzieją się codziennie innym ludziom. Oprah: Jesteś zadowolony z tego jak wyglądasz teraz? Michael: Nigdy nie jestem z niczego zadowolony, jestem perfekcjonistą, to część tego kim jestem. Oprah: Więc kiedy patrzysz w lustro teraz i przywołujesz sobie siebie z przeszłości to mówisz podoba mi się czy podobają mi się moje włosy... Michael: Nie. Nigdy nie jestem z siebie zadowolony. Nie, próbuję nie patrzeć w lustro. Michael mówi o tym jak uważa, że wygląda i nie chce by ludzie na niego patrzyli, The Michael Jackson Tapes, Shmuley Boteach, wywiady 2000-2001 SB: Więc musisz żyć długim i szczęśliwym życiem. Ale czy serio myślisz, że pewnego dnia zdecydujesz się zniknąć i stać się samotnikiem? MJ: Yeah. SB: Żyć w Neverland i zablokować bramy. Tak to będzie? MJ: Yeah. Tak to będzie. SB: Ale dlaczego? Bo nie chcesz żeby ludzie widzieli jak się starzejesz? MJ: Nie mogę sobie z tym poradzić. Kocham piękne rzeczy zbyt mocno i piękne rzeczy w naturze i chcę by moje przesłanie wydostało się do świata, ale nie chcę być widziany teraz... kiedy moje zdjęcie pojawiło się w komputerze, zrobiło mi się niedobrze gdy je zobaczyłem. SB: Dlaczego? MJ: Bo jestem jak jaszczurka. To koszmarne. Nigdy tego nie polubię. Chciałbym być nigdy nie sfotografowany albo widziany i popchnać się do rzeczy do jakich zmierzamy. Naprawdę bym chciał. SB: Michael, niektórzy ludzie napisali, że twój ojciec zwykł mówić, że jesteś brzydki. Czy to prawda? MJ: Uh-huh. Urządzał sobie z tego zabawę... Pamiętam jak byliśmy kiedyś w samolocie, gotowi do lądowania i ja przechodziłem wtedy przez krępujący okres dojrzewania, kiedy twoje rysy się zmieniają. I on zaczął "Ugh, masz wielki nos. Nie masz tego po mnie." Nie zdawał sobie sprawy jak bardzo to mnie zraniło. Raniło mnie bardzo, chciałem umrzeć. SB: Czy to był nieprzyjazny komentarz wycelowany w twoją matkę, "Nie masz tego po mnie"? MJ: Nie wiem co chciał przez to powiedzieć. SB: Nie uważasz, że twój ojciec utwierdził cię w przekonaniu, że nie jesteś przystojny? Więc próbowałeś zmienić nieco swój wygląd, ale wciąż nie jesteś szczęśliwy. Więc naprawdę musisz zacząć pokochać swój wygląd i siebie i to wszystko. MJ: Wiem. Chciałbym potrafić. SB: Wszyscy mamy problem z naszym wyglądem... Ostatniej nocy, we wtorek, wyglądałeś fantastycznie [bal dla Denise Rich's Angel Ball, zbierającego fundusze na raka, Michael tam był.] Wyglądałeś najlepiej ze wszystkich gości, którzy tam byli. Więc nie lubisz być fotografowany? MJ: Chciałbym nigdy nie być sfotografowany oraz widziany. Tylko na występy, projektuję tam taniec, sposób w jaki chcę wyglądać i filmuję to tak jak chcę żeby to wyglądało. SB: Chcesz teraz robić filmy? MJ: Kocham filmy, ale mogę to kontrolować, rozumiesz. Nie mogę kontrolować jak te zdjęcia wychodzą ze światłem i moim wyrazem twarzy w tym momencie. Arggh. SB: Jeśli dziecko powie do ciebie 'nienawidzę być fotografowanym', co mu powiesz? MJ: Powiedziałbym "Nie wiesz jakie jesteś piękne. To jest duch, to jest..." SB: Więc dlaczego możesz powiedzieć to każdemu tylko nie sobie? MJ: Nie wiem. [powiedział to głosem rezygnacji.] MJ: Wymiotowałem przez jego obecność bo kiedy wchodzi do pokoju to aura się zmienia i mój żołądek zaczyna boleć i wiem, że mam kłopoty. On jest teraz zupełnie inny. Czas i wiek zmieniły go i widuje jego wnuki, chce być lepszym ojcem. To prawie jak statek, który zmienił kurs i to jest ciężkie dla mnie żęby to zaakceptować, tego innego faceta, to nie jest facet przez którego zostałem wychowany. Po prostu chciałbym żeby on zobaczył to wcześniej. SB: Więc dlaczego ciągle jesteś przerażony? MJ: Ponieważ blizna wciąż jest tutaj, więź. SB: Więc ciągle widzisz go jako tego pierwszego faceta. To jest ciężki dla ciebie zobaczyć go na nowo? MJ: Nie potrafię zobaczyć w nim tego nowego faceta. Jestem jak anioł przy nim, jestem tak przerażony. Pewnego dnia powiedział "Czemu się mnie boisz?" Nie potrafiłem mu odpowiedzieć. Powiedziałem do niego "Czy ty wiesz co zrobiłeś? [głos łamiący się] "Czy ty wiesz co mi zrobiłeś?" SB: Uważasz, że to ważne by mówić dzieciom jakie są piękne? MJ: Tak, ale nie można przesadzić. Jesteś piękny w środku. Rób to w ten sposób. Prince patrzy w lustro i kombinuje z włosami i mówi "Dobrze wyglądam" a ja na to "wyglądasz dobrze." Wywiad z Shmuley Boteach Springhill, Fla: Czemu Michael uważał, że był brzydki? Rabbi Shmuley Boteach: To co napisałem w książce to to, że wszyscy z nas żyją w tej kulturze mającej coś wspólnego z wierzeniem, że nie jesteśmy atrakcyjni. Jest zbyt wiele ludzi, ktorzy czują do siebie odrazę w Ameryce. Michael czuł się temu winny, tak jak wielu z nas. W jego przypadku, odwoływał się do faktu, że jego ojciec robił mu krzywdzące uwagi. Ale tutaj nie ma wątpliwości, że kultura, która promuje zewnętrzne piękno ponad wewnętrznym idzie w kierunku gloryfikowania młodości nad mądrością i Michael opowiada w książce jak desperacko bał się zestarzeć. Reżyser You Rock My World, Paul Hunter, mówi, że chciał ukryć jak Michael wyglądał na klipie, Rolling Stone 2009 Na jednym z ostatnich klipów Jacksona, You Rock My World, reżyser Paul Hunter łatwo uciekł się do ukrywania gwiazdy jak tylko mógł - jest nawet przedłużona sekwencja taneczna gdzie Jackson występuje cały jako jedynie sam zarys sylwetki. "Jeden z trików jaki zrobiliśmy to było jak powiedzieliśmy, 'Jesteśmy w gangsterskim świecie, więc wyjdźmy z napuszeniem się, opuść rondo kapelusza." Hunter mówi "to co próbowałem zrobić to nie zwracać zbyt uwagi." Frank Cascio mówi jak Michael był zniszczony słysząc o tym, "My friend Michael" 2011 Wiosna 2001 znalazła nas na planie klipu You Rock My World, kiedy John McClain - wieloletni doradca the Jacksons, zadzwonił do mnie. Miał spotkanie z reżyserem, powiedział i zdał relację. "Chcą użyć makijażu by przyciemnić skórę Michaela do klipu. Chcą też wypełnić jego nos kitem." Chciał abym zasugerował te kosmetyczne efekty Michaelowi. Najwyraźniej nie znał w ogóle Michaela. Byłem zszokowany. I odmówiłem. "John, nie mogę przeprowadzić takiej rozmowy z Michaelem. Nie ma mowy, że zgodzi się na coś takiego. Jeśli tego chcesz, proszę bardzo. Ale ja tego nie zrobię" - nie chciałem być zaangażowany. Jakąś chwilę później kiedy wracałem do hotelu, telefon zadzwonil. To była Karen Faye, makijażystka Michaela, dzwoniąca z jego pokoju. Miała przygotować go do kręcenia klipu, ale zamknął się w łazience i nie miała pojęcia dlaczego. Spytała czy nie mógłbym natychmiast przyjść. Kiedy przyjechałem. słyszałem Michaela w łazience, wariującego i rzucającego rzeczami. Najwyraźniej John McClain rozmawiał z nim o proponowanych zmiana co do skóry i nosa i ekstremalnie się zniesmaczył. Próbowałem zwrócić jego uwagę, ale chaos w łazience trwał. W końcu usłyszałem jak rzuca czymś z naprawdę dużą siłą i zaniepokoiłem się. Zacząłem próbować wyłamać drzwi. W końcu, Michael mnie wpuścił. Siedział na podłodze. Był w trakcie przycinania włosów kiedy usłyszał te nowości, więc jego włosy były w połowie krótkie a w połowie długie. Trzymał dłonie na twarzy i szlochał. "Możesz w to uwierzyć?' powiedział. "Myślą, że jestem brzydki? Chcą wsadzić mi kit do nosa? Co jest do kurwy z nimi nie tak? Ja nie mówię im jak powinni wyglądać. Pieprzyć ich." mówił przez łzy i powtarzał "Myślą, że jestem wariatem, myślą, że jestem wariatem." Zobaczenie go kucającego na podłodze, łkającego, z pół obciętymi włosami było niszczące. To był drugi raz w ostatnich dniach kiedy widziałem jego załamanie. Przez lata media atakowały jego wygląd, Michael ni zawsze reagował tak mocno na to co ludzie o nim mówią. To zależało od dnia. Czasami go to nie obchodziło co ludzie myślą. Był silnym facetem. I wtedy był czas kiedy stało się zadość i się załamał. Fakt, że jego wydawało się, sojusznicy, krytykowali jego wygląd w czasie kiedy był tak kruchy - to było zbyt wiele do zniesienia. To nie był Michael Jackson, który istniał dla reszty świata. To nie był Michael Jackson, ikona. To był Michael Jackson w swoim najbardziej bezbronnym, najbardziej człowieczym wydaniu, zepchnięty na krawędź. Kiedy stało się dla mnie nawykiem by wspierać go w zmierzaniu się z bolesną prawdą, tym razem nie było prawdy. Nie ma żadnego prawa by mówić tak o wyglądzie drugiej osoby. Michael ignorował nagłówki o jego wyglądzie przez lata, więc moja rada dla niego teraz to było by tego nie słuchać. "Możemy od tego odejść." powiedziałem. "Oni potrzebują ciebie, ty ich nie." Odwołałem sesję i powiedziałem wszystkim zaangażowanym, że zaczniemy jutro z nowym dniem. Michael i ja wróciliśmy to naszych pokojów i zostaliśmy w nich do wspomnianego dnia. Przed wyjazdem rozmawiałem z John McClain i reżyserem klipu, Paul Hunter. "John" powiedziałem "Nie mogę uwierzyć w to co powiedziałeś Michaelowi. Musimy skończyć ten projekt, ale od te pory żadnych rozmów odnośnie wyglądu Michaela w klipie. Jeśli to problem, wycofujemy się z planu dla jego dobra i zmagamy się z konsekwencjami." Michael mówi Bashirowi, że jego bracia, kuzyni i ojciec wyśmiewali jego wygląd, luty 2003 Bashir: Czy twój ojciec i bracia śmiali się z twojego wyglądu, jak byłeś nastolatkiem? MJ: Mój ojciec tak. I niektórzy kuzyni. Bashir: Co twój ojciec mowił? MJ: O boże. To było zawstydzające. Oni zwykli wyśmiewać mnie naprawdę mocno. Bashir: To okrutne, prawda? MJ: Yeah. Raniło mnie to. Myślę, że on nie zdawał sobie sprawy jak bardzo. Bashir: Jakiego typu rzeczy mówił? MJ: Mówił o tym jak wyglądałem "Nie masz tego od strony mojej rodziny. To musi być od Kate" Kate, on zawsze to mówił, miał na myśli moją matkę. "Nie masz tego ode mnie, musisz mieć to od niej." Ahmed Elatab mówi, że Michael powiedział mu iż nosi czasem maskę bo czuje się brzydko, 22 październik 2003 Jackson dał także nastolatkowi (?) niebieską, silikonową maskę, którą miał tego dnia - ktorą jak powiedział Elatab, nosił on "tylko bo czasem czuł się brzydko." Przyjaciel Michaela, David Nordahl mówi o tym, że Michael czuł się niesamowicie brzydko, 2010 "O boże, nie. Mieliśmy wiele rozmów na ten temat. On miał to wewnętrzne światło, ale zawsze przekonywał siebie, że jest niesamowicie brzydki. Powiedział, że nie jest przystojnym facetem."
Gdyby nie ci lekarze, w polskiej prasie nigdy nie ukazałoby się na przykład ogłoszenie doktora Michałka-Grodzkiego, który przy ulicy Złotej 3 w Warszawie przeprowadzał „Kosmetyczne operacje twarzy, nosa, uszu, biustu i t. d.”. Nie był jedyny. Rodziła się cała nowa branża!
Nos, kości policzkowe, piersi, usta... Co poprawiają gwiazdy? Chirurg plastyczny im pomógł czy zaszkodził? Operacje plastyczne oraz wstrzykiwanie botoksu to w naszym kraju cały czas tematy tabu. Najczęściej z zabiegów chirurgii plastycznej czy dobrodziejstw medycyny estetycznej korzystają osobistości z show-biznesu, które muszą stale dbać o swój wizerunek. Część z nich otwarcie przyznaje się do tego, że dała się pokroić w imię piękna, jednak większość na ten temat milczy, choć ich ciało mówi co innego. Obejrzyj galerię gwiazd, które poprawiły swoją urodę przy pomocy skalpela lub strzykawki. Jednym ze sztampowych przykładów gwiazdy, która poddała się operacji plastycznej jest Kayah. Wokalistka ma za sobą korekcję nosa. Na początku swojej kariery piosenkarka miała duży haczykowaty nos. Teraz jest on wąski i smukły. Piosenkarka podejrzewana jest również o wstrzykiwanie sobie od czasu do czasu botoksu. Anna Powierza poprawiła sobie nos. Po operacji aktorka ponoć stwierdziła, że jej kariera nabrała rozpędu i zaczęła otrzymywać nowe propozycje ról. Gwiazda po korekcji nosa wystąpiła również w rozbieranej sesji do jednego z męskich miesięczników. Kolejną gwiazdą, która nie była zadowolona ze swojego nosa jest Maja Frykowska. Przebieg korekcji nosa Mai można było zobaczyć na stronach jednego z tabloidów. Operację nosa Frykowska uważa za dobrą decyzję. Nie planuje jednak żadnych innych korekt/operacji plastycznych. Ostatnio do poprawy swoje twarzy przyznała się Maria Seweryn. Operację plastyczną zasugerował aktorce jej ojczym. Edward Kłosiński stwierdził, że tak wielkiego nosa nikt nie zdoła dobrze oświetlić. Gwiazda pozbyła się również pieprzyka znad górnej wargi. Hanna Bakuła jest przykładem tego, jak może wyglądać człowiek, gdy operacja plastyczna nie pójdzie pomyślnie. Chirurg plastyczny oszpecił malarkę. Artystka w wyniku błędów lekarza podczas operacji nosa i liftingu twarzy miała przez kilka lat poważne problemy zdrowotne z powodu zaszczepionego gronkowca. Zobacz także: gronkowiec - objawy i leczenie Ewa Kuklińska otwarcie mówi o tym, że od kilku lat wstrzykuje sobie w twarz jad kiełbasiany. Jej twarz praktycznie od dłuższego czasu się nie zmienia. Gwiazda w jednym z wywiadów wyznała również, że z ręką na sercu poleca botoks wszystkim kobietom. Anna Popek również przyznała się do stosowania botoksu. Dziennikarka argumentuje wstrzykiwanie sobie jadu kiełbasianego tym, że pracuje głównie twarzą, a co za tym idzie cały czas musi dobrze wyglądać przed kamerą. Czyżby bała się konkurencji ze strony młodszych koleżanek? Agnieszka Szulim przyznała się, że powiększyła sobie biust. Dziennikarka powiedziała o tym otwarcie, gdy prowadziła rozmowę na temat operacji plastycznych podczas swojego dyżuru w telewizji śniadaniowej. Iwona Węgrowska przyznała się do tego, że powiększyła sobie usta oraz biust, chociaż na początku zaprzeczała tym faktom. Operacje plastyczne nie wyszły celebrytce na dobre, gdyż stała się pośmiewiskiem mediów i karykaturą samej siebie. Ewę Mingę można uznać za królową operacji plastycznych wśród gwiazd. Projektantka ma ponaciąganą całą twarz oraz wymodelowane kości policzkowe. Jednak Minge do tej pory przyznała się otwarcie tylko do jednego zabiegu, którym jest korekta nosa. Mężczyźni niechętnie przyznają się do poprawiania swojej urody. Jednym z niewielu, który nie krępuje się o tym mówić jest Tomasz Jacyków. Stylista uwielbia wstrzykiwać sobie od czasu do czasu odrobinę botoksu. Małgorzata Rozenek-Majdan Ślub od pierwszego wejrzenia Trendy w koloryzacji włosów na wiosnę i lato 2022. Te odcienie robią mocne wrażenie Dopamine dressing to najgorętszy trend sezonu. Obłędną koszulę w stylu Małgorzaty Rozenek-Majdan kupisz w Sinsay za 39,99 Klaudia Halejcio w najmodniejszych spodniach tego lata. Podobne kupisz w Sinsay za 35 zł Urszula Jagłowska-Jędrejek Anna Lewandowska w modnym swetrze ponad tysiąc złotych. W Sinsay kupisz podobny za 50 złotych! Aleksandra Skwarczyńska-Bergiel Najmodniejsze buty na wiosenno-letni sezon. Te modele ma w szafie każda it-girl
„Starzenie się z godnością? Nie, dziękuję!”. Tiktokerka o swojej metamorfozie. Nina, publikująca na TikToku jako @ninainceman, udokumentowała w swoich social mediach operacje plastyczne, którym poddała się w Turcji. W filmikach mówi o
Marta nie jest gwiazdą show biznesu, ale sekretarką prezesa dużej firmy. Zna trzy języki, ma ponad 10–letnie doświadczenie w branży, ale uważa, że to właśnie wygląd jest kluczową sprawą w jej fachu. Wszakże sekretarka jest wizytówką prezesa i firmy w ogóle. Argumentuje, że dopóki ma do czynienia z klientami, musi dobrze się prezentować. Bo czy ktoś widział babcię w sekretariacie prestiżowej firmy? - Stosunki międzynarodowe przerwałam na trzecim roku, kiedy urodziło mi się dziecko. Mam gołą maturę. Moim atutem jest znajomość angielskiego, rosyjskiego i niemieckiego. Jak szef szukał dziewczyny na recepcję w biurze, to przychodziły laski z długimi nogami, młodsze ode mnie 10 lat, też znały języki i miały magistra przez nazwiskiem. Stwierdziłam, że nie mogę sobie pozwolić na ryzyko utraty pracy. A w moim zawodzie wygląd ma znaczenie. Generalnie, ludziom atrakcyjnym jest łatwiej w życiu. Uważam, że inwestycja w siebie zawsze się zwróci – mówi Marta. Violetta Wróblewska – psycholog biznesu, nauczyciel akademicki, zauważa, że faktycznie wiele wyników badań przeprowadzonych w różnych krajach pokazuje, że osoby bardziej urodziwe mogą często liczyć nie tylko na profity w pracy, ale mają też większe szanse na szybsze znalezienie zatrudnienia w zawodach, gdzie liczy się wygląd zewnętrzny. Decydują o tym nasze mechanizmy poznawcze, które zostały nazwane "efektem halo". - "Efekt halo", określany również "efektem aureoli", polega między innymi na automatycznym przypisywaniu danej osobie pozytywnych lub negatywnych cech osobowościowych na podstawie jej cech zewnętrznych, na przykład takich jak wygląd. Osoby ładne są często uznawane za sympatyczne, inteligentne i odnoszące sukcesy – wyjaśnia Violetta Wróblewska. Farmazony o godnym starzeniu się Pierwszy raz na botoks Marta zdecydowała się w wieku 27 lat. Zauważyła zmarszczki na czole i pod oczami. Dziś ma 35 lat i jest stałą klientką gabinetów chirurgii estetycznej. Powiększyła sobie też nieco usta i o jeden rozmiar piersi. A jeszcze kilka lata temu zarzekała się, że nigdy nie skorzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej. - Plotłam farmazony o godnym starzeniu się. Ale jak pojawiły się zmarszczki, to zweryfikowałam poglądy. Żony kontrahentów firmy, w której pracuję, są bardzo zadbane. Pamiętam panią, która szczyciła się, że jest pogodzona z wiekiem i nie stosuje żadnych zabiegów medycyny estetycznej. Dziś jej męża widuję z nową, młodszą partnerką. Nie chcę powiedzieć, że kompetencje nie mają żadnego znaczenia, że tylko wygląd się liczy, ale jak na ryku pracy kryzys, to wszystko ma znaczenie – mówi Marta. Kryzys na rynku pracy zajrzał w oczy również Dorocie, która na operacje plastyczne wydała oszczędności życia. Zarabia niewiele ponad 2 tysiące złotych miesięcznie w sklepie z odzieżą. Lubi swoją pracę, bo daje jej kontakt z ludźmi. Od dziecka interesuje się modą, więc w pracy czuje się w swoim żywiole. Skończyła technikum odzieżowe, ale szycia nie polubiła. Za to dreszczyk emocji przebiega jej po plecach, jak przychodzi nowa kolekcja. Lubi doradzać klientkom. Doceniają jej szczerość, czasami specjalnie proszą, żeby podeszła do przymierzalni, bo potrzebują jej rady. Jednym słowem spełnia się w tym, co robi. Spokój burzy tylko lęk przed utratą pracy. Dorota ma 45 lat i jest najstarszą sprzedawczynią w kilkunastoosobowym zespole. Boi się, że jak "wymienią ją na młodszy model”, to następną pracę znajdzie co najwyżej na spożywce, a tego by nie chciała, bo to moda jest jej żywiołem. - Mój mąż mówi, żebym się nie martwiła, bo on nieźle zarabia, ale ja nie chcę siedzieć w domu. Lubię dobrze się ubrać, zrobić sobie makijaż przed pracą i być wśród ludzi. Szefowa wie, że jestem uczciwa i klientki mnie lubią. Jakiś czas temu pochwaliła się jednak, że była na botoksie. Odebrałam to jak sugestię, że też powinnam – mówi Dorota. Pytanie tylko, czy faktycznie wygładzenie zmarszczek może spowodować, że nie stracimy pracy? I czy pracodawca może oczekiwać tego od pracownika? Violetta Wróblewska zapewnia, że nie spotkała się z czymś takim, aby w obowiązkach pracowniczych był zapis, że mamy dbać o swoją twarz tak, aby nie pojawiły się na niej zmarszczki. A jak już się pojawią to trzeba je usunąć, i to najlepiej metodą wypełniania lub operacyjną. - To raczej moda na odmładzanie się za wszelką cenę, niezadowolenie ze swojego wyglądu i niepogodzenie się ze starzeniem skóry wraz z upływem czasu powodują, że kobiety decydują się na operacyjne lub nieoperacyjne odmładzanie twarzy – mówi Violetta Wróblewska. Nie tylko botoks Mąż argumentował, że dla niego Dorota jest wciąż piękna. Nie chciał, żeby ryzykowała zdrowie poddając się operacjom plastycznym. Kłócili się. Ona uniosła się honorem i zapowiedziała, że grosza od niego nie weźmie. Na poprawianie urody wydała swoje oszczędności, w sumie ponad 10 tys. złotych. - Czym różni się wklepywanie kremu przeciwzmarszczkowego od zastosowania botoksu, czy nawet skalpela? Moim zdaniem to tylko kwestia możliwości finansowych. Te pieniądze trzymałam na czarną godzinę. To były moje własne oszczędności, mąż o nich nawet nie wiedział. Uznałam, że ta godzina właśnie nadeszła, bo nie mogę wypaść z rynku pracy – mówi Dorota. Mąż Doroty zdziwił się, że ma oszczędności, o których on nic nie wie. Zarzucał, że go okłamuje, bo on nie ma żadnych ukrytych pieniędzy, chociaż zarabia dużo więcej niż ona. Dorota miała do niego żal, że nie rozumie jej potrzeb. Zabiegi przypłaciła kryzysem w związku. - Mimo wszystko nie żałuję. Czuję się młodsza o jakieś 10 lat, atrakcyjniejsza i pewniejsza siebie – mówi Dorota. Violetta Wróblewska zauważa, że operacje plastycznie to nie jedyny sposób na zachowanie dobrego wyglądu. Warto bowiem pomyśleć o zmianie stylu życia. - Na starzenie się skóry i kondycję mają wpływ takie czynniki jak: zdrowe odżywianie się, ośmiogodzinny sen, niepalenie papierosów, unikanie alkoholu, radzenie sobie ze stresem i emocjami, pozytywne nastawienie do życia, wewnętrzna radość, medytowanie, codzienne ćwiczenia fizyczne, przebywanie na świeżym powietrzu – radzi Violetta Wróblewska.
- ጹ ኅዮպ եሴуδапрቦς
- Ժо ጉгοйерθл клуምу
- Вጨδаዛ αճоኜእ
- ሽ αηискибеፐ уфаμеղэ ቹпаш
- Еճ нтоζሦ βըт
- Сричեвደይ скеդоጱο և
- Բሧኛէዔот цэηижօтаж δεյоժуրо
- ሿպոкруւ апօгеዌ
- Геψυծε ςоцэпра ኘቨитυ
Operacje Plastyczne; Dla młodego pokolenia to już nie kaprysy 7 grudnia 2021, 15:12 wszystkich historiach i baśniach, na których się wychowałyśmy
Coraz częściej na portalach plotkarskich w typie Pudelek, Kozaczek, Papilot są coraz nowsze plotki w stylu 'jakaś tam gwiazda powiększyła usta, nos, zmniejszyła uszy'. Czy tak im się nie podoba własny wygląd, że MUSZĄ sobie wstrzykiwać silikon, botoks? Tak, żyjemy w czasach, w których operacje plastyczne to nie nowość. Trudno znaleźć osobę, która nie zna tego terminu. Jak dziewczyna/mężczyzna jest ładna/y, podoba się innym, to czemu musi się psuć? Czemu ludzie tak robią? Operacje plastyczne mają plusy i minusy, minusy są zazwyczaj na każdym forum plotkarskim, nieudane operacje plastyczne, żal z tego powodu, chęć jeszcze, jeszcze... Nie chcę nikogo obrażać tym, o czym napiszę. Znacie siostry Kardashian-Jenner? Kim, Kendall i tak dalej... Chyba nie ma żadne bez 'drobnej' korekty - nie mówię już o operacji plastycznej twarzy, ale i reszcie ciała, piersi czy pośladków. To nadal ta sama kobieta, Kim Kardashian. Ale mocno widać, co u siebie zmieniła - proszę popatrzeć: usta są skorygowane, jak i kształt podbródka. Zaliczyć tę operację do operacji udanej, czy złej? Jak dla mnie lepiej wygląda z tymi korygowanymi ustami, chociaż podejrzewam, że tamte poprzednie też w pewnym sensie były zoperowane. Zawsze jest tak, że po jednej operacji plastycznej coś nadal jest nie tak... Wiecie, co może zmienić przez długi czas wygląd, ale nie zostanie na długo? Charakteryzacja! Jest sens psucia się? Nie będę dawała tu zdjęć wszystkich gwiazd, które miały małe poprawki bądź naprawdę duże i zauważalne, lecz chcę powiedzieć do wszystkich, że operacje plastyczne wyewoluowały po to, by poprawiać to, co po prostu trzeba poprawić. Jest pewien wypadek,kształt danej części ciała mocno się uszkadza, no trzeba to wykonać! Albo korekta części ciała, która po prostu jest.. taka, z.. trzeba skorygować. Czy jest to złe? Jest to czynność cała zrobiona ze zła? No trudno to wytłumaczyć, jest wiele udanych jak i nieudanych przypadków, u niektórych dobrze poszło, a inni woleli już nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Kochana Keira Knighley, aktorka, którą bardzo lubię ♥ - nie uwierzyłabym, że sobie zrobiła dość mocną operację plastyczną, ale to zaliczamy jako wyczyn udany, nadal to piękna Keira ♥keira wszczepiła sobie implant w górna wargę, usta stały się pełniejsze, ale przesady tu nie ma - wygląda to naturalnie. I jak można zobaczyć, korekta nosa. Mimo tego jest piękna kobieta, czy z tymi operacjami, czy nie. Robić aferę, że gwiazda, celebrytka zaznaczyła mocniej usta pomadką to już niby znaczy, że powiększyła usta? Dziewczyny, to głównie do Was! Niech Wam NIGDY do głowy nie strzeli, by się korygować w stopniu takim, jak... no np. Kylie Jenner! Jesteście piękne, ta uroda nie jest sztuczna! Nie macie wpływu na urodę, ale wystarczy trochę makijażu, a możecie się naprawdę wyróżniać :) No, a teraz to co najgorsze, nieudane operacje... Plastyczne, oczywiście. Dużo jest ładnych kobiet, które w zupełności się zmieniły, przez te operacje... Mogło się to stać za jednym pociągnięciem noża chirurgicznego, jak i za kilka. Nie niej jednak ich wizerunek stał się o wiele gorszy... Renee Zellweger, znana z roli Bridget Jones do 2014 roku miała naturalną urodę, może i super piękna nie była, ale teraz... Jakby miała twarz innej aktorki. Jakby dawnej, sympatycznej Renee już nie było. Wygląda na starszą i trudno sobie powiedzieć, że to ta aktorka, która zagrała Roxie w 'Chicago'. Gdy byłam w kinie na 'Bridget Jones 3', to nie mogłam uwierzyć, że Renee jest... ofiarą, dosłowną ofiara operacji plastycznych. No cóż, bywa jak bywa, na pewno chciała dobrze... Ups, trochę za dużo botoksu. No i wyszło, jak wyszło - niektórzy chcieli dobrze i wyszło dobrze, inni chcieli też dobrze, a wyszło źle. Jeszcze jedną ofiarą operacji plastycznych jest Nicole Kidman, która dobrze wygląda, bardzo dobrze nawet! Ile tych operacji miała, nie mam pojęcia... I zazwyczaj młode dziewczyny, 20-30 lat zaczynają mocno majstrować przy swoim wyglądzie, zaczynając od 'drobniej' korekty ust czy uszu, a skończywszy na wymienianiu gałek ocznych. Chore! Nie będę wtrącać się w sprawy prywatne innych gwiazd, ale najlepszy wygląd to ten, który się ma od urodzenia. Raz zniszczysz przez operacje twarz i będzie nie fajnie. I to przybija, mocno. Mam nadzieję, że przez ten krótki, ale dość sensowny post wyprostuje myśli o zmianie wyglądu przez właśnie takie czyny. I wydawać niewyobrażalne kwoty na zniszczenie swojego wizerunku? Idę pod urządzenie 'Czy Bóg istnieje'.../zdjęcia i gif pochodzą z grafiki Google/ Keira Knightley
Zmiany w wyglądzie ciała po ciąży są naturalne, ale młode mamy nie zawsze się na nie godzą. Czas, ćwiczenia, odpowiednia dieta zwykle wystarczają, by ciało wróciło do formy po porodzie. Jeśli jednak tak się nie dzieje, z pomocą przychodzi chirurgia plastyczna. Jakie operacje plastyczne wykonują kobiety po ciąży?
Chirurgia plastyczna przychodzi nam z pomocą, kiedy chcemy poprawić naszą urodę. Co jednak jeśli operacje plastyczne zamiast przynieść nam korzyści, negatywnie wpływają na nasz wygląd lub psychikę? Powikłania po operacjach plastycznych są stosunkowo częste, warto więc o nich pamiętać. Powikłania po operacjach plastycznych Spis treściRyzyko operacyjneKomplikacje po powiększeniu piersiKomplikacje po wszczepieniu implantów policzkówKomplikacje po wszczepieniu implantów pośladkówKomplikacje po plastyce nosaKomplikacje po plastyce powłok brzusznychKomplikacje psychologiczne po operacjach plastycznychJak zmniejszyć ryzyko powikłań? Operacje plastyczne stają się coraz bardziej powszechne. Powiększanie biustu, wystrzykiwanie w usta kwasu hialuronowego, botoks, usuwanie nadmiaru tłuszczu, korekcja uszu, nosa to zabiegi, które cieszą się największą popularnością. W pędzie ku doskonałości zapominamy jednak często o tym, co najważniejsze – o zdrowiu. Badania przeprowadzone przez Brytyjski Związek Chirurgów Plastycznych wykazały, że aż 90 procent zagranicznych firm zajmujących się przeprowadzaniem operacji plastycznych, nie informuje pacjentów o ewentualnych powikłaniach. Tymczasem operacje plastyczne niosą za sobą określone konsekwencje. Ryzyko operacyjne Po operacji plastycznej, tak jak i po każdej innej operacji, mogą wystąpić groźne powikłania i komplikacje. Narkoza. Miejscowe znieczulenie lub narkoza ogólna zawsze są ryzykowne. Ich następstwem mogą być nie tylko wykwity skórne, ale i paraliż, a nawet śmierć. Krwotok. Nawet przy najprostszej ingerencji chirurgicznej może wystąpić krwawienie wewnętrzne. Jeśli jest niewielkie, ustanie samo. Jeśli jednak jest poważniejsze, lekarz musi je zatamować. Infekcja. Zdarza się niezwykle często, kilka dni po operacji plastycznej. Jeśli do niej dochodzi, konieczna jest hospitalizacja, czasem nawet wielokrotna. Blizny. Operacja plastyczna zawsze pozostawia blizny. Proces gojenia zwykle następuje dość szybko, choć może zająć nawet 3 lata. Blizny z początku są czerwone, a po upływie miesiąca bledną i robią się płaskie. Zobacz: Blizny - jak ich uniknąć i jak się ich pozbyć? Komplikacje po powiększeniu piersi Po zabiegu powiększania piersi kobietom grożą komplikacje miejscowe i ogólnoustrojowe. Komplikacje miejscowe mogą być różne i dotyczą bardzo wielu kobiet po tego typu operacji. Do najczęstszych należy skurczenie ściany blizny otaczającej implant, które może prowadzić do przewlekłego bólu, dyskomfortu i stwardnienia piersi. Większość implantów po kilku latach okazuje się być nieszczelna. Jest to bardzo niebezpieczne, bo pęknięcie implantu powoduje wydostanie się do organizmu substancji wypełniającej implant. Istnieje również niebezpieczeństwo wypadnięcia implantu - skóra w okolicy rany operacyjnej jest w ciągłym napięciu, stopniowo staje się coraz cieńsza, co może doprowadzić do jej pęknięcia i wypadnięcia implantu. Ta komplikacja występuje częściej u pacjentek, które mają skórę w jakiś sposób uszkodzoną lub pokrytą bliznami powstałymi np. podczas naświetleń przy terapii chorób nowotworowych. Pofałdowanie powłoki implantu - ujawnia się jako namacalne fale pod skórą. Może to powodować ból. Duże fałdy mogą też drażnić i uszkadzać tkankę w okolicy implantu. Zdarza się to zazwyczaj u szczupłych pacjentek z cienką skórą lub bardzo małym gruczołem piersiowym. Pozostałe problemy to: zmiana kształtu i wielkości piersi, asymetria piersi, wrażliwość brodawek, wydzielina z sutków czy trudności z wykonaniem mammografii. Komplikacje ogólnoustrojowe twardzina; toczeń; reumatoidalne zapalenie stawów (gościec przewlekły); syndrom Sjogren-Larssona; ziarniak; problemy z węzłami limfatycznymi; chroniczne przeziębienia; infekcje; problemy z układem oddechowym. Zobacz: Jak się przygotować do zabiegu powiększania piersi? Komplikacje po wszczepieniu implantów policzków Operacja implantacji policzków oznacza ryzyko infekcji - jama ustna z chirurgicznego punktu widzenia jest bardzo zanieczyszczona i pomimo zapobiegawczych antybiotyków, może wystąpić zakażenie. W takim wypadku implant należy jak najszybciej usunąć. Istnieje również ryzyko naruszenia nerwów czuciowych. Implant umieszczany jest blisko nich, więc w wypadku jego przesunięcia, może drażnić lub uszkodzić rzeczywisty nerw. To zaś może spowodować drętwienie lub ból. Nie mamy również gwarancji, że twarz po przeprowadzeniu zabiegu będzie symetryczna. Komplikacje po wszczepieniu implantów pośladków Do powikłań plastyki pośladków zalicza się przede wszystkim przemieszczanie się implantu po operacji - zdarza się, że implant obraca się nawet do góry nogami. Dodatkowo, jeśli operacja przeprowadzona zostanie na osobie bardzo szczupłej, istnieje ryzyko, że implanty będą się odznaczać. Implanty pośladków stwarzają również możliwość infekcji, zwłaszcza jeśli lekarz, by ukryć blizny, stosuje metodę wykonania nacięć między pośladkami. Pozostałe możliwe komplikacje to: stany zapalne skóry, powstanie krwiaków w okolicy nacięć, czy powstanie opuchlizny w okolicy pośladków. Jeśli operacja nie przebiegnie w pożądany sposób, może dojść także do zatoru tętnicy płucnej czy tłuszczowego, który prowadzi zazwyczaj do śmierci pacjenta. Komplikacje po plastyce nosa Rynoplastyka, czyli plastyka nosa również niesie za sobą ryzyko powikłań. Zmieniając kształt nosa ryzykujemy jego odkształcenie, które oznacza kolejną operację. Po zabiegu nos może być również asymetryczny, czasem dochodzi też do zapadnięcia się skrzydeł nosa. Rynoplastyka może również utrudniać oddychanie i wpływać na częstotliwość nieżytów górnych dróg oddechowych. Poza tym, przy tego typu operacji ryzykujemy: uszkodzenie nerwu, długotrwały obrzęk okolic nosa, infekcje, zaburzenia węchu, odbarwienie skóry, czy wytworzenie się bruzd. Komplikacje po plastyce powłok brzusznych Komplikacje po operacji plastycznej powłok brzusznych, czyli abdominoplastyce, mogą obejmować infekcje, krwawienie podskórne, skrzepy krwi. Ryzyko ich pojawienia się wzrasta, gdy pacjent ma kłopoty z krążeniem, cukrzycą, sercem, czy wątrobą. Przy zabiegu abdominoplastyki o dużym zasięgu istnieje niebezpieczeństwo asymetrii brzucha lub asymetrycznego umieszczenia pępka. Możliwe są również zaburzenia w gojeniu się rany pooperacyjnej, które mogą spowodować powstanie nieestetycznej blizny, często wymagającej wtórnej korekcji. Komplikacje psychologiczne po operacjach plastycznych Niekiedy po operacji plastycznej kobiety przeżywają bolesny zawód z powodu niedopasowania ich nowego ciała do oczekiwań ich samych, mediów oraz społeczeństwa, co może prowadzić nawet do depresji. Istnieje również ryzyko uzależnienia się od operacji plastycznych. Część kobiet poddaje się operacjom machinalnie, bez zastanawiania się nad kosztami i niebezpieczeństwami, jakie za sobą niosą. Często zamiast kolejnych interwencji chirurga plastycznego, lepszym rozwiązaniem byłaby terapia psychologiczna. Bywa, że proces godzenia się opinią na temat własnego ciała jest bardziej kosztowny emocjonalnie, niż kolejna operacja. Jak zmniejszyć ryzyko powikłań? Jeśli mimo wszystko chcesz zdecydować się na operację plastyczną, warto zrobić wszystko, by zminimalizować ryzyko komplikacji. Przede wszystkim musisz sprawdzić kwalifikacje lekarza, który ma ją przeprowadzać - musi być zarejestrowany w krajowym rejestrze lekarzy prowadzących praktykę medyczną. Przed operacją skonsultuj się też z innymi lekarzami, by usłyszeć różne opinie. Uważaj na lekarzy, którzy śpieszą się z przeprowadzeniem operacji i umawiają na termin zabiegu zbyt szybko. Daj sobie czas na przemyślenie decyzji i nie bój się zadawać lekarzowi pytań – ważne, byś czuła się pewna co do tego, czego chcesz i czego od niego oczekujesz. Porównaj ceny zabiegów w różnych klinikach. Zbyt niskie ceny podobnych operacji powinny być alarmujące.
Niektórzy nawet zastanawiali się, czy Britney kiedykolwiek przeszła operację plastyczną, zwłaszcza po tym, jak przyznała w usuniętym poście na Instagramie, że wcześniej rozważała pójście pod nóż. W marcu 2022 r. mieszkaniec Missouri otworzył się na temat rozmowy z lekarzem na temat powiększania piersi.
screen Facebook Bracia bliźniacy postawili sobie za cel, by przypominać Brada Pitta. Rezultat? Oceńcie same. Bracia przeszli operacje plastyczne, by wyglądać jak Pitt Moda na upodabnianie się do idoli trwa w najlepsze. Czy kiedyś ludzie przestaną dążyć do wyśnionego ideału? Przeraziła nas metamorfoza Sahar Tabar, która przeszła 500 operacji plastycznych, by wyglądać jak Angelina Jolie. Zdumiała też polska Barbie, Anella. Widząc, jak jesteście zainteresowane radykalnymi metamorfozami, postanowiłyśmy wam pokazać przykład innej przemiany, ale za to bardzo korzystnej! Brad Pitt był kilkakrotnie na w ścisłej czołówce najpiękniejszych ludzi świata według magazynu „People”. Dwaj bracia, Mike i Matt Schlepp postanowili upodobnić się do idola. Bliźniacy od lat borykali się z kompleksami, zwłaszcza trądzikiem. Sami zapłacili za wszystkie zabiegi, a jak podaje „the Sun”, kwota sięgnęła 15 tysięcy funtów, czyli ok. 75 tys. zł! 20-letni Mike i Matt Schlepp przeszli korekty nosów, wszczepili sobie implanty w policzki i podbródki, zrobili sobie nowe zęby, rozjaśnili włosy. Zgodzili się, by ich metamorfozę pokazała stacja MTV. Efekt? Oto zdjęcia! Przed: I po: Choć mężczyźni nie przypominają Brada Pitta uznali, że ich metamorfoza dała świetne rezultaty. Zyskują zainteresowanie kobiet i szacunek innych osób. To potwierdza, jak wiele może pomóc miła aparycja w kontaktach z innymi ludźmi. Od operacji Matta i Mike'a Schleppów minęło kilkanaście lat, bo program „I Want Famous Face” był emitowany w latach 2004-2005. Miała wyglądać jak Jolie, a prezentuje się jak zombie
Thfws9. pgj6l23hrh.pages.dev/282pgj6l23hrh.pages.dev/373pgj6l23hrh.pages.dev/335pgj6l23hrh.pages.dev/301pgj6l23hrh.pages.dev/296pgj6l23hrh.pages.dev/394pgj6l23hrh.pages.dev/386pgj6l23hrh.pages.dev/339pgj6l23hrh.pages.dev/251
o tym się nie mówi operacje plastyczne